"Spalony" budynek stanie w ogrodzie botanicznym w Gdyni."
Nowe budynki wystawienniczo - administracyjne mają być dopełnieniem szlaków edukacyjnych w Leśnym Ogrodzie Botanicznym w Marszewie . W wybranej koncepcji dominuje czerń opalanego drewna. Budynki mają być gotowe za dwa lata, ale poszukiwanie środków na realizację dopiero się rozpoczyna.W najbliższych latach ogród botaniczny w Marszewie ma zmienić się nie do poznania. Opiekujące się 50 hektarowym terenem Nadleśnictwo Gdańsk w zeszłym roku ogłosiło przetarg na projektanta szlaków, które zmienią ogród w atrakcję turystyczną. Zaplanowano trzy - wśród koron drzew, wśród korzeni drzew dla najmłodszych, a także szlak sprawnościowy. Każda z nich będzie miała na celu zapoznanie wszystkich chętnych z innym fragmentem lasu i tajemnicami życia jego mieszkańców.
Szlaki z pieniędzy unijnych.
Dwie oferty na projekt wykonawczy, które wpłynęły w czerwcu, okazały się dużo ponad możliwości finansowe Nadleśnictwa. Jedna opiewała na kwotę 495 tys. zł, natomiast druga na 900 tys. zł. Tymczasem Nadleśnictwo planowało wydać niecałe 140 tys. zł.
Koncepcja pozyskiwania środków finansowych została zmieniona. Inwestycja, jak informowaliśmy kilka miesięcy temu, ma zostać zrealizowana z pomocą środków unijnych. Leśnicy złożyli wniosek o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa pomorskiego na lata 2014-2020. W tym roku na widoczne efekty nie ma jeszcze szans.
- Czekamy na ostateczne wyniki. Gdy to nastąpi, będziemy chcieli ogłosić przetarg w formule "Zaprojektuj i wybuduj", dzięki czemu powinna nastąpić szybka realizacja - wyjaśnia Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk
Prawdopodobnie w tym samym czasie w ogrodzie zacznie powstawać nowy budynek administracyjno-wystawienniczy, dla którego jest już gotowa koncepcja. Została wyłoniona w ogólnopolskim konkursie pod patronatem Zarządu Oddziału Wybrzeże Stowarzyszenia Architektów Polskich, prezydenta Gdyni i Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
Elewacja z opalanego drewna
Decydujący głos mieli architekci. Najbardziej przypadła im do gustu przygotowana przez zespół z Krakowa w której dominuje drewno. Autorami zwycięskiej pracy są Damian Poklewski-Koziełł i Marcin Gierbienis.
Zostanie wykorzystane w małej architekturze: ławkach, śmietnikach, lampach i elementach informacji wizualnej, a także meblach wyposażenia. W środku powstaną sale: edukacyjna i ekspozycyjna z kominkiem, wraz z małym biurem. Planowana jest też kawiarnia.
Drewniana będzie także elewacja, gdzie pojawią się deski różnej wielkości. Wyjątkowe ma być wykończenie powierzchni. Będzie stanowiła ją warstwa zwęglenia, uzyskana dzięki poddaniu działaniu płomieni. Dzięki temu całość ma pozostać zabezpieczona nawet na kilkadziesiąt lat.
- Dominującym kolorem budynków administracyjno - wystawowych jest odważna czerń opalonego drewna, która podkreśla rysunek jego słojów. Opalanie drewna to bardzo tradycyjna metoda zabezpieczania drewna, znana również pod japońską nazwą Shou Sugi Ban - podają założenia architekci.
Umowa ze zwycięzcami zakłada, że do końca roku powstanie projekt. Nadleśnictwo Gdańsk planuje również uzyskać pozwolenie na budowę. Środki na realizację mogą pochodzić z funduszy norweskich lub budżetu Lasów Państwowych.
- Jeśli znajdziemy finansowanie, chcemy rozpocząć budowę w przyszłym roku - kończy Ciechanowicz.
Koszt realizacji powinien być nie wyższy niż 1,5 mln zł.
Elewacja z opalanego drewna
Decydujący głos mieli architekci. Najbardziej przypadła im do gustu przygotowana przez zespół z Krakowa w której dominuje drewno. Autorami zwycięskiej pracy są Damian Poklewski-Koziełł i Marcin Gierbienis.
Zostanie wykorzystane w małej architekturze: ławkach, śmietnikach, lampach i elementach informacji wizualnej, a także meblach wyposażenia. W środku powstaną sale: edukacyjna i ekspozycyjna z kominkiem, wraz z małym biurem. Planowana jest też kawiarnia.
Drewniana będzie także elewacja, gdzie pojawią się deski różnej wielkości. Wyjątkowe ma być wykończenie powierzchni. Będzie stanowiła ją warstwa zwęglenia, uzyskana dzięki poddaniu działaniu płomieni. Dzięki temu całość ma pozostać zabezpieczona nawet na kilkadziesiąt lat.
- Dominującym kolorem budynków administracyjno - wystawowych jest odważna czerń opalonego drewna, która podkreśla rysunek jego słojów. Opalanie drewna to bardzo tradycyjna metoda zabezpieczania drewna, znana również pod japońską nazwą Shou Sugi Ban - podają założenia architekci.
Umowa ze zwycięzcami zakłada, że do końca roku powstanie projekt. Nadleśnictwo Gdańsk planuje również uzyskać pozwolenie na budowę. Środki na realizację mogą pochodzić z funduszy norweskich lub budżetu Lasów Państwowych.
- Jeśli znajdziemy finansowanie, chcemy rozpocząć budowę w przyszłym roku - kończy Ciechanowicz.
Koszt realizacji powinien być nie wyższy niż 1,5 mln zł.
Czytaj więcej na:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Spalony-budynek-stanie-w-ogrodzie-botanicznym-w-Gdyni-n99122.html#tri